poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Porowatość włosów - z czym to się je?

Cześć!
  Być może słyszeliście słowa "porowatość włosów", czytając wzmianki o świadomej pielęgnacji, dlatego właśnie dziś zamierzam wyjaśnić czym ona  w ogóle jest.

Porowatość włosa to inaczej stopień odchylenia jego łusek oraz wielkość przerw je dzielących.

Ta  cecha włosa decyduje o jego wielu właściwościach i jest w stanie podpowiedzieć nam w jaki sposób możemy pielęgnować swoje włosy, by przynosiło to lepsze efekty. By to zobrazować, wykonałam samodzielnie rysunki poszczególnych porowatości włosów. Mam nadzieję, że uda mi się zobrazować Wam to w pewien sposób i, że mimo wszystko moje rysunki będą w miarę jasne. ;)






Na początek weźmy pod lupę włosy o niskiej porowatości, których łuski są zwarte i nieodchylone, wręcz ciasne. Taka struktura włosa statystycznie wolniej wchłania wodę i co za tym idzie wolniej ją oddaje, przez co włosy niskoporowate schną o wiele dłużej niż ich "kuzyni" o porowatości wysokiej. Włosy niskoporowate są najczęściej (choć nie zawsze) włosami z natury prostymi. Są one gładkie, lśniące, lecz nieodporne na stylizację.  Nie ulegają również wpływowi wilgoci i pod jej wpływem nie falują się/nie puszą znacznie. Z uwagi na ich strukturę, trudniej poddają się koloryzacji, lecz łatwo je obciążyć. Pielęgnacja tego typu włosa jest najłatwiejsza, jednak nie powinno się z niej rezygnować, ponieważ tę (i każdą inną) porowatość przy odrobinie nieostrożności możemy podnieść do średniej lub nawet wysokiej, między innymi używając suszarki z gorącym nawiewem, lokówki, prostownicy oraz  stosując zabiegi rozjaśniania lub farbowania chemicznego. 






Włos o średniej porowatości jest mieszanką cech dwóch pozostałych typów włosów. Może łączyć ich wady i zalety. Ich porowatość (jak wspominałam wyżej) można zmienić na wyższą oraz niższą. Włosami średniej porowatości jest usiana czupryna statystycznej Kowalskiej.  Występują one najczęściej na naszych europejskich głowach.








Włosy o porowatości wysokiej cechują duże odstępy między łuskami oraz znaczny stopień ich odchylenia. Są one często spuszone, na wilgoć reagują jeszcze większym puchem niż zazwyczaj.  Są to włosy, które mogą (choć nie muszą - zależy to od różnych czynników) schnąć o wiele szybciej niż pozostałe typy włosów. Są podatne na stylizacje i łatwo je koloryzować, jednak efetkty często są nierównomierne i krótkotrwałe. Włosy wysokoporowate są łamliwe, matowe i wydają się być pozbawione życia (chociaż paradoksalnie włosy są przecież martwe! :D ), zniszczone.
Wymagają najwiekszego zaangażowania w ich pielęgnację. Mogą reagować dużym spuszeniem na kosmetyki nawilżające. Naturalnie najczęściej występuje na włosach falowanych i kręconych. Od siebie mogę dodać, że dla mnie są problematyczne.

Nasze włosy bardzo często na róznych długościach mają inną porowatość, co znacznie utrudnia sprawę. Są to włosy mieszane, z przeważającą ilościa pewnego typu.

Czy porowatość włosa można zmienić?
Jak  już wczesniej wspominałam, zmiana porowatości włosa jest możliwa. Obniżenie porowatości może odbyć się jedynie wtedy, kiedy macie pewność, że wysoka czy średnia porowatość Waszych włosów nie jest uwarunkowana genetycznie. W tym celu najlepiej poprzeglądać zdjęcia z dzieciństwa i obiektywnie porównać stan włosów z tamtych lat ze stanem aktualnym. Jeśli okaże się, że jest to uwarunkowanie genetyczne, tak czy siak nie warto rezygnować ze swiadomej pielęgnacji, ponieważ odpowiednio dobranymi działaniami możemy poprawić stan swoich włosów bardzo intensywnie, nie obniżając jednak ich porowatości.
Porowatość włosa można również zwiększyć zabiegami wymienionymi przeze mnie w opisie włosa niskoporowatego oraz czynnościami codziennymi takimi jak nieodpowiednia pielęgnacja, złe nawyki, a nawet zwykłe mycie. Niestety, każdą porowatość włosa można zwiększyć niezależnie od genów. Pod wpływem intensywnych i/lub regularnych zabiegów podwyższających porowatość włosa możemy dopuścić do nieodwracalnych zmian w jego strukturze.
O wiele łatwiej jest zwiększyć porowatość włosa niż ją zmniejszyć, dlatego warto uważać.

Dobra, w takim razie jak określić swoją porowatość? Moje włosy pokrywają się z różnymi opisami.

Istnieje wiele testów na sprawdzenie porowatości włosów, jednak najbardziej trafnym jest... spojrzenie na włos pod mikroskopem ;) Oczywiście, nie każdy z nas ma taką możliwość. Radziłabym jednak uwierzyć swojej intuicji i przyrównywać swoje włosy do konkretnych cech porowatości. Jeśli masz włosy rozjaśniane, zniszczone i tym podobne, to zakładałabym włosy bardziej porowate.


To już wszystko w tej notce. Mam nadzieję, że udało mi się kogoś doinformować lub zaciekawić :) W najbliższym czasie wstawię posty dotyczące pielęgnacji włosów określonej porowatości oraz recenzję maski Biovax Bambus & Olej Awokado.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz